poniedziałek, 30 czerwca 2014

Seems it never rains in Southern California

Smuteczek - nie zostałam zaproszona na ślub ważnych dla mnie osób. Jeśli to nie z powodu porzucenia pewnego mężczyzny, to znaczy, że chyba muszę przewartościować tę znajomość. I wiele innych też. Naprawdę bardzo mi przykro, że mnie tam nie było.

Pada cały dzień. To zupełnie nieważne, może nawet przyjść śnieżyca, a ja i tak mam w głowie obezwładniające flashbacki + to spojrzenie na pośladki przy pożegnaniu (yes, she squats). Jak tu się uczyć, i to jeszcze o przestępstwach seksualnych?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz