Gargantuiczna niemożność

Okazjonalnie.

wtorek, 10 czerwca 2014

...

Kurwa mać. Zadurzyłam się.
Wiosna to b. niebezpieczna pora roku.




A do tego jest upierdliwie gorąco. Koncert był świetny. 





Jest godzina 3:55, ptaki za oknem zaczynają śpiewać, a ja nie śpię, dżizys fakin krajst.
Autor: Magdalena o 01:00
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Archiwum bloga

  • ▼  2014 (32)
    • ►  października (1)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (5)
    • ▼  czerwca (15)
      • Seems it never rains in Southern California
      • Time of the season
      • bite me
      • Wydech
      • Brodzenie
      • Dolce far niente?
      • Jungle - The Heat
      • K
      • wicked game
      • mhm
      • Sounds like Tuesday!
      • ...
      • Video games
      • Oczywiście
      • Chains
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2013 (24)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (1)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2012 (23)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (11)
    • ►  września (7)
Motyw Prosty. Obsługiwane przez usługę Blogger.