Nie chcę, żeby to się kiedykolwiek skończyło. To się nie może skończyć.
Mam motyle w brzuchu i umysł wytatuowany jego imieniem, jakby to były pierwsze tygodnie. Nie mogę przestać o nim myśleć. Chcę na niego ciągle patrzeć, chcę go ciągle dotykać. (...) To jest wielkie szczęście. I wiem o tym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz