Przeklinam ostatnio dużo więcej, ale za to z jaką przyjemnością! A już wyklinanie dupków to sama radość, ekhe.
Jestem chyba na dobrej drodze do samoakceptacji.
A mój numer telefonu hula sobie radośnie po mieście i już nawet nie dziwią mnie te głuche telefony w środku nocy. W ogóle mam podejrzanie dobry humor, od rana do wieczora.
Poflirtuję sobie jutro z pięknym lektorem, a co.
Jeden z lepszych albumów ever!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz